
Nowa mapa e-commerce
Firmy z sektora e-commerce działające na terenie USA, uchodzącym za najbardziej podatny rynek usług tego typu powinny zacząć interesować się innymi rynkami - wynika z raportu International Data Corporation. Okazuje się, że Amerykanie wcale nie są społeczeństwem najbardziej przekonanym do nowej ekonomii - na bardziej podatny grunt trafiają firmy działające w innych państwach, nierzadko uchodzących za zacofane technologicznie. Różnice nie są duże, uderzający jest jednak fakt, że w mieszkańcy wielu państw mieli znacznie mniej niż Amerykanie czasu na "oswojenie się" z nowym medium, a mimo to obdarzyli je większym zaufaniem. Zainteresowanie zakupem akcji i dokonywaniem inwestycji online wykazuje 24 proc. Amerykanów, tymczasem w Chinach do tego rodzaju transakcji przekonanych jest 26 proc. internautów. Podczas, gdy w USA 69 proc. użytkowników sieci gotowych jest kupić za pośrednictwem Internetu programy komputerowe, podobną chęć wyraża tylko o 1 proc. mniej internautów z Japonii, Australii, Holandii i Brazylii, za to w Wenezueli aż 75 proc. użytkowników Internetu kupiłoby programy online. Aż w 11 państwach odnotowano wyższy niż w USA odsetek internautów gotowych czerpać informacje z sieci. Wśród Amerykańskich użytkowników Internetu tylko 37 proc. jest zainteresowanych tym sposobem nabywania informacji, w Brazylii taką chęć wyraża 47 proc. internautów, w Peru - 45 proc., w Niemczech - 43 proc., a w Chinach 38 proc. Badania przeprowadzono na trzydziestotysięcznej, reprezentatywnej próbie zaawansowanych użytkowników Internetu z 26 państw. Badania były nadzorowane przez eTranslate. + INTERNATIONAL DATA CORPORATION - www.idc.com

|