fot. [kdm]

Zbliża się, jak co roku, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy (finał w styczniu). To dobra wiadomość, bo przecież chętnie pomożemy dzieciom. Zrobimy to bezinteresownie, prawda?

Troszkę się przeraziłem, gdy dotarły do mnie już dwie informacje prasowe firm internetowych, które wykorzystują WOŚP jako element swojej promocji. Na stronach tych firm będzie można zrobić coś, z czego zysk (ale nie pisało czy 0,00001 proc. czy 30 proc. transakcji) przekazany będzie na WOŚP. Ba! W informacji prasowej nawet nie padł nigdzie link do serwera WWW WOŚP, a jedynie do stron firmy. Pomyślałem sobie: "Szkoda. Jak pomagamy to zróbmy też i WOŚP reklamę, nie tylko sobie".

Myśl ta z dnia na dzień nurtowała mnie coraz bardziej. Potem dostałem ofertę pokręcenia bannerami pewnej akcji, z której dochód idzie na WOŚP. Pełen wiary zgodziłem się bez wahania (Reporter często pomaga w różnych akcjach). Pomyślałem, że mam trochę wolnego miejsca w adserwerze, niech się pokręci. Po chwili przyszedł list z pytaniem na jaką kwotę deklaruję emisję bannerów. I tu mnie zbiło z tropu... "A jakie ma to znaczenie? Liczy się przecież dobra wola!" - krzyknąłem. Okazało się, że od tego zależy pozycja, na której znajdę się wśród tych, którzy pomagają. Ale mi nie chodziło o pozycję, ja tylko chciałem pomóc...

Cóż, jest to przykład zwykłego marketingu. Ja mam WOŚP, więc jak chcesz być wysoko przy tym logo i żebyś mógł się pochwalić, że jesteś Wielkim Pomocnikiem, przebij wszystkich ofertą i będziesz na topie. Zareklamujesz mi fajnie serwis, ja wrzucę cię na górę i będzie super. WOŚP też odpalimy jakieś fanty i wszyscy będą szczęśliwi...

Dziękuję. To nie moje metody. Taka zabawa to zwykły interes, więc mogę się wymienić bannerami 1:1 bez żadnych list. A bezinteresownie reklamować mogę WOŚP bezpośrednio, do czego też innych zachęcam. Przy okazji podam ten adres, bo pewnie nikt go nie ujawni w swoich informacjach prasowych: www.wosp.org.pl.

Już niebawem ogłosimy wyniki plebiscytu na 10 najważniejszych wydarzeń minionego roku, które miały decydujący wpływ na kształt polskiego Internetu - "Internetowe Wydarzenia Roku 2000". Czekamy na Twoje propozycje kandydatów do tych tytuyłów (firmy) oraz opis wydarzenia, wdrożenia, technologii, programu, transakcji. Wcześniejsze Internetowe Wydarzenia Roku 1999 mogą być pomocne, jako przykład przy typowaniu tegorocznych laureatów.

Na koniec pozostaje mi życzyć Ci szczęśliwych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności i sukcesów w nadchodzącym roku wraz z podziękowaniami za dotychczasowy czas spędzony wspólnie przy czytaniu i tworzeniu Reportera. Bądźmy razem w Nowym Roku...