Magazyn Ready
Nr 6-7 - czerwiec-lipiec
www.ready.gery.pl

 

Magazyn Ready
Poprzednia strona

Spis Treści

Następna strona

Diabelskie przypadki

Diabły w dawnych religiach zawsze przedstawiano w zwierzęcej postaci, co dowodzi stałej potrzeby człowieka do zaprzeczania, że on również jest zwierzęciem, ponieważ podobne praktyki służyć miały podbudowaniu jego zubożałego ego.

Świnią gardzili Żydzi i Egipcjanie. Symbolizowała ona takich bogów, jak: Frey, Ozyrys, Adonis, Persefona, Attys iDemetwr, a poświęcano ja Ozyrysowi oraz Księżycowi. Z czasem jednak została zredukowana do poziomu diabła. Fenicjanie czcili boga much, Baala, od którego pochodzi diabeł Beelzebub. Zarówno Baal, jak i Beelzebub są identyczni z chrząszczem poswiętnikiem lub skarabeuszem Egipcjan, który miał się odradzać podobnie jak mityczny ptak feniks powstajacy z własnych popiołów. Starożytni Żydzi wierzyli, wskutek kontaktu z Persami, że dwoma potężnymi siłami na świecie są Ahura-Mazda, bóg ognia, świata, życia i dobra; i Aryman, wąż, bóg ciemności, zniszczenia, śmierci i zła. Te i mnóstwo innych przykładów nie tylko przedstawiają diabły człowieka jako zwierzęta, ale również wykazują jego potrzebę wyrzekania się niegdysiejszych zwierzęcych bogów sprowadzania ich do roli diabłów.

W okresie reformacji szesnastowieczny alchemik, doktor Johann Faust, odkrył sposób przywoływania diabła - Mefistofelesa - z Piekła i zawierania z nim paktu. Podpisał z nim cyrograf własną krwią, oddając Mefistofelesowi swoją dusze w zamian za młodość natychmiast też stał się młodym. Gdy nadeszła pora śmierci, Faust udał się do swojego pokoju i został rozerwany na kawałki, jakby wybuchło jego laboratorium. Historia ta jest wyrazem protestu tamtych czasów przeciw nauce, chemii i magii.

Aby zostać satanistą, nie trzeba sprzedawać duszy Diabłu lub zawierać paktu z Szatanem. Pogróżkę tę stosowali chrześcijanie w celu terroryzowania ludzi - mieli nie odłączać się od stada. Wygrażając palcami drżącymi głosami nauczali swoich wyznawców, że jeśli poddadzą się pokusom Szatana i będą żyli według swoich naturalnych upodobań, przyjdzie im zapłacić za grzeszne przyjemności oddaniem duszy Szatanowi i cierpieniem w Piekle przez wieki. Ludzi skłaniano do wiary, że czysta dusza stanowi przepustkę do życia wiecznego.

Pobożni prorocy zawsze nauczali, że należy strzec się Szatana. Ale co ze "strachem przed Bogiem"? Jeżeli Bóg jest tak miłosierny, to dlaczego ludzie powinni się go obawiać. Czy mamy wierzyć, że nie ma nikogo, do kogo mamy się zwrócić, aby uciec od strachu? Jeżeli masz bać się Boga, to dlaczego nie być "szatanobojnym" i mieć przynajmniej trochę radości, na którą nie pozwala lęk przed Bogiem? Bez takiego wszechogarniającego strachu religijni przywódcy nie mieliby nic, co pozwalałoby im sprawować władzę nad swoimi wiernymi.

Germańska bogini zmarłych i córka Lokiego nosiła imię Hel, pogańskie bóstwo męki i kary. Drugie "L" dodano przy tworzeniu ksiąg Starego Testamentu. Prorocy, którzy napisali Biblię, nie znali słowa "Hell" (Piekło); używali hebrajskiego Szeol i greckiego Hades oznaczającego grób, jak również greckiego Tartaros - nazwy siedziby upadłych aniołów, podziemnego świata (we wnętrzu ziemi), a także Gehenna, którą była dolina w pobliżu Jerozolimy gdzie rządził Moloch; wyrzucano tam i palono odpadki. Stad włałnie wzięło się to, że Kościół katolicki rozwinął pomysł piekielnego "ognia i siarki".

Protestanckie i katolickie piekło jest miejscem wiecznej kary; jednakże katolicy wierzą w istnienie "Czyśćca", gdzie wszystkie dusze przebywają przez jakiś czas, i "Otchłani", dokąd idą nie ochrzczone dusze. Buddyjskie Piekło dzieli się na osiem części, z których siedem można odpokutować. Przedstawiany przez Kościół obraz Piekła to potworne miejsce ognia i cierpienia; w Piekle Dantego, jak również w wyobrażeniach ludów północnych uważano natomiast, że to rejon zimna, rodzaj gigantycznej lodówki.

(Pomimo tych wszystkich gróźb wiecznego potępienia i smażenia duszy chrześcijańscy misjonarze musieli spotykać się z osobami, które nie tak łatwo chciały przełknąć ich bezsensowną gadaninę. Przyjemność i ból, podobnie jak piękno, są bardzo zindywidualizowane. Tak wiec gdy misjonarze zapędzili się na Alaskę, gdzie straszyli tubylców potwornościami Piekła w postaci płonącego jeziora ognia oczekujacego grzeszników, Eskimosi ochoczo pytali: "Jak można się tam dostać?").

Większość satanistów nie traktuje Szatana jako istoty antropomorficznej z rozszczepionymi kopytami, zakończonym kolcem ogonem i rogami. On jedynie reprezentuje siły natury - moce ciemności, które zostały tak nazwane, ponieważ żadna religia nie chciała wyciągnąć ich z owych ciemności. Nauka również nie umiała dopasować tych mocy do technicznej terminologii. To nie wykorzystany rezerwuar, z którego niewielu może czerpać, ponieważ brakuje im zdolności użycia narzędzia wcześniej nie uszkodzonego i oznakowania wszystkich wprawiających machinę w ruch części. Jest to ta nieustanna potrzeba analizowania, która powstrzymuje większość ludzi przed wykorzystaniem tych wielu kluczy do nieznanego - które satanista woli nazywać "Szatanem".

Szatan jako bóg, półbóg, osobisty zbawiciel lub jako cokolwiek, czego imię chciałbyś mu nadać, wymyślony został przez twórców wszystkich religii na świecie z jednego tylko powodu - aby przewodzić tu na ziemi grzesznymi czynnościami i sytuacjom. W konsekwencji wszystko wynikające z psychicznego i duchowego zaspokojenia definiowane było jako "zło" -w ten sposób gwarantując każdemu na całe życie nie usprawiedliwione poczucie winy!

Jeśli więc nazwali nas "złem", złem jesteśmy -i co z tego! Nadszedł Wiek Szatana! Dlaczego więc nie wykorzystać tego i ŻYĆ!

SET

 

__________________ REKLAMA __________________

System wymiany banerów NetBAN


Poprzednia strona   | 22 |  Następna strona
Spis Treści


Copyright (C) 2001 by Ready. Wszelkie prawa zastrzeżone.