Polski Przegląd Piłkarski

Numer: 2/2000 (2)      Data wydania: 2. grudnia 2000 r.      Prenumerata: 480

Serdecznie witamy na stronach największego w sieci magazynu poświęconego polskiej piłce nożnej!

 Polski Przegląd Piłkarski:
  Strona główna numeru
  Reklama w e-zinie
  Redakcja magazynu

 Plebiscyt 2000:
 Regulamin i idea plebiscytu
 Piłkarz Roku - nominacje
 Trener Roku - nominacje
 Odkrycie Roku - nominacje
 Formularz do głosowania

 Miesiąc w pigułce:
 Ekstraklasa - podsumowanie
 1/8 finału PP
  1/4 finału PLP - rewanże
  Polska - Islandia 1:0
  II runda PUEFA - rewanże

 Publicystyka:
 Jesień Białej Gwiazdy
  Polscy sędziowie
  Zemsta Smudy
  Był sobie mistrz...
 Stadion Narodowy - c. d.?
  Stracone nadzieje
  Niezły rok

 Stałe rubryki:
 Historia Polskiej Piłki Nożnej
 Pamiętnik polskiego pikarza
  Rozmowa z...
  Najlepsi w miesiącu
 Rynek transferowy

 Inne:
 Nasza ankieta
  Listy do redakcji

Stadion Narodowy - c. d.?

Projekt stadionu krakowskiej WisłyNie tak dawno, bo jeszcze rok temu, istniała instytucja o nazwie Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki, na czele której stał człowiek chcący zrobić wiele dobrego dla polskiego futbolu - pan Jacek Dębski. Jak wszyscy dobrze wiedzą obalił w PZPN władzę, która - jakby na to nie patrzeć - nie robiła kopletnie nic! I mieliśmy wówczas nadzieję, że w polskiej piłce kopanej wreszcie coś ruszy we właściwym kierunku, zacznie się dla nas lepszy okres. Miała być wspaniała jak na nasze możliwości reprezentacja, która miała grać na wspaniałym Stadionie Narodowym...

Reprezentacja gra może i lepiej, ale stadion... No właśnie. Było wiele projektów, wiele propozycji. Najbliższy realizacji wydawał się być stadion w Krakowie - miał to być najlepszy tego typu obiekt w Polsce, jeden z najlepszych w Europie. Myślenicka firma Tele-Fonika, na co dzień sponsor krakowskiej Wisły, przygotowała połowę sumy potrzebnej na rozbudowę tegoż stadionu, a drugą połowę kosztów miał rzekomo pokryć UKFiT. I wszystko było już na dobrej drodze, aż tu nagle rozwiązano UKFiT, powołując Urząd Kultury Fizycznej i Sportu. Oczywiście władze również się zmieniły. No i o Stadionie Narodowym możemy chyba jak na razie zapomnieć.

Podobno rozmowy między Wisłą a UKFiS są cały czas prowadzone, ale w Krakowie nadal nie ma choćby sztucznego oświetlenia. I mecze Pucharu UEFA przychodzi grać o godzinie 13.00, a co za tym idzie - na spotkaniach jest mniej widzów, klub notuje mniejsze wpływy z biletów, no i również dużo tracimy w oczach Europy. Najlepszy obecnie polski zespół gra na obiekcie, który od wielu już lat jest w remoncie, mogący pomieścić zaledwie 10 tysięcy widzów. A jak mała to liczba można było się przekonać nie tak dawno, chcąc kupić bilet na mecz z warszawską Legią - na cztery dni przed spotkaniem biletów już nie było w sprzedaży. A gdyby to przykładowo reprezentacja Polski rozgrywała swoje arcyważne spotkanie eliminacyjne? Aż strach pomyśleć... Zwłaszcza, że obecnie nie ma innej możliwości obejrzenia choćby bramek ze spotkań ligowych... A Canal+ to zupełnie inna sprawa.

Panowie z PZPN są śmieszni, bo albo nie widzą tej sprawy, albo po prostu nie chcą jej widzieć. Powinni zacząć myśleć rozsądnie o przyszłości polskiej piłki. Należy zacząć od budowy stadionów, baz treningowych, nie wspominając już o boiskach osiedlowych, bo tych właśnie obiektów w Polsce brakuje najbardziej.

Autor tekstu:
Michał Ptak



Copyright (c) 2000 by Przegląd Piłkarski. All rights reserved.