Spis treści Cyberpunk 2020

Skrawek krawędzi


GTS

Miasto

Niewątpliwie trudno mówić o CP2020 bez uwzględnienia jego serca, czyli miasta - molochu, dżungli, dzielnicy, czy choćby ulubionego lokalu. Miasto to temat na wiele opowieści, a niektórzy nigdy nie muszą opuszczać jego granic. Miasto to miliony historii, przypadków i zaplanowanych spisków, pole działania największych gnid i najbogatszych zaibatsu. Miasto jest idealnym schronieniem lub wszystko widzącymi oczyma twoich wrogów, jesteś w nim anonimowy albo rozpoznawalny, możesz w nim żyć albo umrzeć - ale bez niego CP2020 nie istnieje. Co jest potrzebne do opisu miasta?

Tłum

"To była twarz z tłumu, twarz z ulicy, twarz, jaką można zobaczyć w każdym barze."

Nie ma miasta bez setek twarzy rozmytych w ulicznym potoku ludzkich bytów wciąż przelewającym się jego ulicami. Według zasady tłumu jesteś nikim. Nie myślisz indywidualnie i nie jesteś indywidualistą, jesteś po prostu kroplą w morzu, konsumentem, obywatelem, podatnikiem ale nadal nikim. Nic cię nie wyróżnia, nikt cię nie poznaje i czujesz, że jesteś nikim. Jedynym powodem dla którego miałbyś kogoś w tłumie zauważyć są wyrzuty sumienia.

Subkultury

"Po drugiej stronie placu kaznodzieja wystartował na pełnej głośności, w pół zdania, jakby rozgrzewał się i doprowadzał do zaplutej furii, a potem nagle uruchomił wzmacniacz. Hologram Jezusa wygrażał gniewnie niebu, targowisku i znowu niebu. Nieustannie mówił. Nadchodzi uniesienie."

Już dziś można zauważyć, iż ludzie bardzo pragną się wyróżniać z tłumu. Noszą różne ubrania, fryzury, czy zachowują się tak jakby nikt inny tego nie robił. Tworzą kilku, czy kilkuosobowe grupy i starają się pokazać. Choć na chwilę, nawet na jeden wieczór. W CP 2020 jest to wypaczone. Jeśli zapadnie ci w pamięci czyjś wygląd lub zachowanie to właśnie to jest celem ludzi, którzy cię otaczają w każdym lokalu, czy na każdej ulicy. Nie zdziw się jednak jak ktoś co dzień zmienia wygląd, czy przekonania. Tak samo powinno być z graczami. Czarny płaszcz i wojskowy wygląd nie są niczym nowym, kilka rodzajów uzbrojenia również, nawet inne poglądy po każdym piwie to norma. Zagubieni w chęci pokazania siebie. Nie zmieniasz się, to umierasz.

Miejsca

Metro, kluby, tanie hotele, dzielnice... Poznajesz miasto w takiej kolejności. Od pojazdu jakim się poruszasz, klubu w jakim można cię zastać, hotelu w jakim sypiasz, dzielnicy jakiej przebywasz i w końcu mieście jakim mieszkasz. Jeśli nie znasz barmana z lokalu, albo kolorów gangów w dzielnicy to jesteś ugotowany. Nie rozpoznasz graffitti na murach, albo nie wiesz kto siedzi w twoim hotelu na stróżówce - giniesz. Miejsca to nasza druga natura nie istniejemy w próżni.

Reszta

Wszystko inne też jest ważne, ale poczucie trzech w/w rzeczy to dla gracza w mieście podstawa. Nie opisywałem ich dogłębnie, bo nie o to chodzi (Gibson ma tu więcej do powiedzenia). Jednak chciałem pokazać, iż każdy grający, czy po prostu rozkminiający CP2020 powinien dążyć do stworzenia własnych miejsc i subkultur oraz poczuć, iż nie jest indywiduum. Wtedy świat "niedalekiej przyszłości" może okazać się bardzo mrocznym miejscem, czyli takim jakiego szukacie lub jakiego nienawidzicie.

Cytaty pochodzą z Mona Lizy Turbo, Williama Gibsona

Na górę strony