Marzena Zając
Filigranowa, rezolutna, zawsze uśmiechnięta - to pierwsze, nieodparte wrażenie każdego, kto pozna Marzenę. Przy tym skromna do niemożliwości; niełatwo dostrzec w niej od razu wielkiej klasy artystkę. A Marzenka malowała od zawsze: odkąd pamięta, dom rodzinny ustrojony był jej rysunkami i malunkami. Studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, z konieczności, odseparowały Marzenę od malowania - jednak po powrocie do rodzinnej Czarnej, na nowo oddała się swej wielkiej pasji.

Dziś Marzenka jest lubianą przez uczniów nauczycielką, ciepłą i życzliwą ludziom i światu Istotą, malarką cenioną w kraju i za granicą. Nie licząc kolekcji prywatnych, jej prace podziwiać można było na wystawach w Rzeszowie, Wzdowie, Brzozowie, Ustrzykach Dolnych, Niepołomicach i Gołuchowie. Ulubionymi tematami malarskimi artystki są pełne uroku cerkwie bieszczadzkie, kwiaty, chętnie wykonuje kopie arcydzieł malarstwa światowego, ale przede wszystkim Marzenka słynie z malowania ikon. Choć odżegnuje się od mian kopistki ikon, jej pracom trudno odmówić wierności oryginałom: przy wykonywaniu kopii ikon jest skrupulatna, dokładna, nie zaniedbuje żadnych szczegółów, starannie i cierpliwie przenosi na lipowe deski wizerunki Matki Bożej, Chrystusa, aniołów i świętych.