Bieszczady to góry które jak wiadomo charakteryzują się bardzo dużą
lesistością - a jak las, to muszą też rosnąć w nim grzyby.
Grzyby stanowią wspaniałe źródło cennego pokarmu dla rodzaju ludzkiego
od czasu kiedy to w naszym menu dominowały banany. Obecnie wiele osób
bardzo chętnie udaje się do lasu celem odnalezienia, odpowiedniego
przyrządzenia, a następnie spożycia wielu wspaniałych gatunków
grzybów.
Do napisania paru słów na temat występowania grzybów w
Bieszczadach skłonił mnie fakt, iż szczególnie tego lata (2000) grzyby
obrodziły oraz liczne komunikaty w TV na temat zatruć wywołanych spożyciem
nie nadających się do zjedzenia grzybków.
Nie mam zamiaru tworzyć tutaj
przewodnika czy atlasu grzybów a jedynie zasygnalizować jakie grzyby
występują w Bieszczadach i jaką mogą stanowić wartość dla naszych
żołądków. W celu dogłębnego zapoznania się z tematyką odsyłam potencjalnie
zainteresowanych do serwisu http://www.grzyby.pl/, który to zajmuje
się tą tematyką dogłębnie.
Jak napisałem powyżej w lasach Bieszczadów mamy do czynienia z ogromną
ilością różnych grzybów. Tak prawdę mówiąc ja osobiście zbieram zaledwie
klika ich gatunków i tylko o nich będę chciał tutaj napisać ilustrując moje
wynurzenia ilustracjami pobranymi z w/w serwisu o grzybach
(www.grzyby.pl). W powyższym zdaniu odpowiedziałem na pytanie jak uniknąć
zatrucia - ZBIERAĆ TYLKO TE GRZYBY KTÓRYCH
JESTEŚMY PEWNI, ŻE NADAJĄ SIĘ DO JEDZENIA. W ten prosty
sposób nie narażamy się na ryzyko, że w najlepszym wypadku kilka dni
przesiedzimy w toalecie.
A więc zbieramy: maślaki, kozaki, podgrzybki,
prawdziwki. Tylko cztery rodzaje??? Hmm są to bezsprzecznie najlepsze i
najszlachetniejsze grzyby, które można znaleźć i bez obaw zjeść. Są
oczywiście inne świetne grzyby jak: kurki, gąski, kanie, czy też rydze ale
do ich rozpoznania najcześciej potrzebne jest doświadczenie które nabywa
się wraz czasem. Trzymając się tej prostej zasady, że zbieramy tylko te
cztery rodzaje wyszczególnione na początku na pewno nie będziemy mieli
problemów.
A więc:
Borowik Szlachetny, Borowik,
Prawdziwek - najlepszy
z grzybów (moim zdaniem), posiadający najlepsze walory smakowe. Występuje
w zacienionych miejscach na skraju zagajników bukowych (duża ilość
opadłych liści) oraz w niskich (wilgotnych) młodnikach
świerkowych.
Znalezienie go może sprawiać pewne problemy ale z czasem nauczycie się
gdzie należy go szukać oraz jak patrzeć aby go dostrzec. Posiada ciemny
kapelusz który praktycznie zlewa się w 100% z podłożem przez co
szczególnie trudno go dostrzec. Prawie zawsze rośnie w "grupie" - tzn., że
jeżeli znaleźliśmy jednego powinniśmy temu miejscu poświęcić szczególną
uwagę ponieważ mamy bardzo duże szanse na znalezienie kolejnego. Moim
własnym rekordem jest 19 sztuk w promieniu 10 metrów.
Charakteryzuje
się ciemnym (kawa z mlekiem) kapeluszem (nie jest to reguła ponieważ w
zależności od miejsca w którym rośnie może przybierać różne odcienie brązu
- od jasnego do bardzo ciemnego). Posiada także specyficzną gruba nogę.
Kozak, Koźlarz,
Babka (czerwony) - świetny do sosów i do suszenia. Rośnie zwykle pod
młodymi brzozami rzadziej pod osikami. Podobnie jak prawdziwki występuje w
grupach po dwie trzy sztuki. Lubi raczej miejsca słoneczne o niezbyt
wysokiej trawie.
Wystepuje także w "odmianie" czerwonej - zwanej
"babką" o mniejszym kapeluszu i grubszej nodze u podstawy.
Kapelusz w
zależności od rodzaju ma średnio około 10 cm średnicy (czerwone mają
mniej).
Babka podobna jest do jednego z muchomorów z tym, że z bliska
bardzo łatwo rozróżnić właściwy grzyb. Pod kapeluszem charakterystyczne
białe drobne rurki.
Grzyb bardzo wartościowy i jednocześnie
poszukiwany. Podgrzybek -
grzyb dość popularny w Bieszczadzkich lasach ze względu na fakt, iż lubuje
się w ciemnych zagajnikach o małej ilości światła, dużej ilości spadłych
igieł i powalonych butwiejących drzew.
W sumie nie uważam tego grzyba
za szczególnie cennego i porządanego nie mniej jednak jak to mówią "na
bezrybiu i rak ryba" więc jak się trafi i mam pusty koszyk to oczywiście
zabieram. :)
Posiada bardzo ciemny kapelusz - brązowy wpadający w
czarny - i charakterystyczne rurki od spodu kapelusza koloru żółtego. Noga
zabarwiona lekko na czerwono.
Przez wiele osób poszukiwany jako główny
składnik wigilijnych uszek. Po wysuszeniu bardzo dobry do sosów.
Maślaki -
najbardziej pospolite i jednocześnie jedne z najlepszych do sosów grzyby
występujące praktycznie wszędzie. Lubią wilgotne zagajniki gdzie wystepują
młode sosny, modrzewie, świerki. W zależności od miejsca wystepowania
przybierają inną barwę kapelusza (sosny - jasne, modrzewie - ciemne).
Można je znaleźć na trawniku w parku - reasumując jest to grzyb o
niewielkich wymaganiach a jednocześnie o dużej wartości dla grzybiarzy.
Rośnie najczęściej w grupach po 3 - 5 sztuk i charakteryzuje się
kapeluszem pokrytym śliską wydzieliną. Charakterystyczne rurki - bardzo
drobne - koloru lekko żółto - białego (w zależności od wieku) pokryte
cienką kleistą błoną. Do sosów lub np. marynowania naljepiej nadają się
młode grzyby, które dodatkowo obiera się ze skórki na kapeluszu. Nóg w
zasadzie (chyba) się nie je.
Dane zaczerpnięte z własnego
doświadczenia :)
fotografie z serwisu: www.grzyby.pl
autorstwa Marka Snowarskiego